Co zrobić, gdy w księdze wieczystej figuruje tylko jeden małżonek?

Po uzyskaniu wyroku rozwodowego, wydawałoby się, że najgorsze za nami.

Abstrahując od tego, że wyrok musi się uprawomocnić – częstokroć rozwód to dopiero początek problemów.

Zazwyczaj bowiem, zwłaszcza tam gdzie sprawą nie kierował profesjonalny pełnomocnik, nadal do rozwiązania pozostanie kwestia podziału majątku wspólnego.

Z tym zaś, bywa różnie.

Czasami bowiem okazuje się, że majątek ów „wyparował”, został skonsumowany, bądź… stanowi rzekomo majątek osobisty jednego z małżonków.

Takie sytuacje bywają zaskakujące. W wielu przypadkach, bez odpowiedniego wsparcia prawnego, doprowadzenie do sprawiedliwego podziału majątku bywa wówczas trudne.

Zdarzało mi się prowadzić sprawy o podział majątku, w których nabyta w trakcie trwania małżeństwa nieruchomość, formalnie zgodnie z treścią księgi wieczystej stanowiła rzekomo majątek osobisty.

Teoretycznie, jest to możliwe, w szczególności gdy do nabycia tejże nieruchomości dochodzi w drodze darowizny, spadku lub zakup został sfinansowany z majątku osobistego. Zdarzają się jednak i takie sytuacje, w których choć do nabycia dochodzi ze środków wspólnych, w księdze wieczystej figuruje tylko jeden małżonek.

Czy oznacza to, że drugi małżonek nie ma żadnych praw do takiej nieruchomości?

Niekoniecznie.

W postanowieniu z dnia 3 grudnia 2009 r. sygn. II CSK 273/2009 Sąd Najwyższy – Izba Cywilna wyjaśnia że: „według art. 32 § 1 k.r. i op. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 20 stycznia 2005 r., któremu obecnie odpowiada art. 31 § 1 zd. 1 k.r. i op.), do majątku wspólnego należą przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich. Dla wejścia do majątku wspólnego ma jedynie znaczenie czas nabycia praw majątkowych. Jeśli środki na nabycie pochodzą z majątku wspólnego, nie ma też znaczenia, czy stroną czynności prawnej, której skutkiem jest nabycie składnika majątku wspólnego są oboje małżonkowie, czy tylko jeden z małżonków.”  Tym samym nawet jeżeli jeden z małżonków oświadczy że nabywa daną rzecz rzekomo z majątku osobistego, nie oznacza to automatycznie że dana rzecz nie znajdzie się w majątku wspólnym. Tak też orzekł Sąd Najwyższy – Izba Cywilna w postanowieniu z dnia 18 stycznia 2008 r. sygn. V CSK 355/2007 „art. 32 § 1 kro (obecnie art. 31 § 1 k.r.o) stwarza domniemanie przynależności do majątku dorobkowego przedmiotów majątkowych nabytych w czasie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich, a przynależność tych przedmiotów do majątku odrębnego (obecnie: osobistego) obowiązany jest udowodnić zainteresowany tym małżonek. Złożenie przez małżonka w umowie nabycia udziału we własności nieruchomości oświadczenia, iż kupna udziału dokonuje z majątku odrębnego nie jest równoznaczne z przesądzeniem o jego prawdziwości i prawnej skuteczności, ponieważ o tym co składa się na odrębny majątek każdego z małżonków przesądza ustawodawca w art. 33 kro, a nie wola, czy wyobrażenia któregokolwiek z małżonków.”.

Podkreślić jednak należy, że tego rodzaju sprawy bywają niezwykle trudne. Niekiedy poza sprawą o podział majątku, zachodzi konieczność inicjowania innych równoległych postępowań (np. tzw. skarga pauliańska), w sytuacjach gdy małżonek stara się ukryć majątek i pozornie przenieść go na osobę trzecią.