Po co mi rozdzielność majątkowa?

Co do zasady, wspólnota majątkowa małżeńska ustaje dopiero z chwilą prawomocności wyroku orzekającego rozwód. Dzieje się tak również w przypadku zawarcia umowy rozdzielności majątkowej małżeńskiej, prawomocnego ubezwłasnowolnienia jednego z małżonków, ogłoszenia jego upadłości lub orzeczenia separacji.

Możliwym jest jednak ustanowienie rozdzielności majątkowej bez potrzeby występowania o rozwód. Zgodnie z § 52 ust 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, „Z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej.”. Jak stanowi § 2 w/w artykułu, „Rozdzielność majątkowa powstaje z dniem oznaczonym w wyroku, który ją ustanawia. W wyjątkowych wypadkach sąd może ustanowić rozdzielność majątkową z dniem wcześniejszym niż dzień wytoczenia powództwa, w szczególności, jeżeli małżonkowie żyli w rozłączeniu.”.

 

Potrzeba ustanowienia rozdzielności majątkowej może wynikać z wielu okoliczności. Typowe, z życia wzięte przykłady, to m.in. niegospodarność jednego z małżonków, trwonienie majątku wspólnego, trudności we wspólnym zarządzaniu majątkiem wspólnym, czy wreszcie rozporządzenie nim przez jednego małżonka ze szkodą dla drugiego. Potrzeba ustanowienia rozdzielności majątkowej może wynikać także z długotrwałej separacji faktycznej.

 

Nie każda separacja uzasadnia jednakże orzeczenie rozdzielności. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 11.XII.2008 sygn. II CSK 371/08 „Ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej między małżonkami, którzy pozostawali we wspólności ustawowej lub umownej, z datą wcześniejszą niż dzień wytoczenia powództwa jest dopuszczalne w zasadzie tylko wtedy, gdy z powodu separacji faktycznej (życia w rozłączeniu) niemożliwe było już w tej dacie ich współdziałanie w zarządzie majątkiem wspólnym.”. Podobnie: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12.IX.2000 sygn. I CKN 98/99 „Separacja faktyczna małżonków, uniemożliwiająca im współdziałanie w zarządzie majątkiem wspólnym, może stanowić ważny powód zniesienia przez sąd wspólności majątkowej.”

Orzeczenie rozdzielności, zwłaszcza z datą wstecz, służyć może wielu celom. Najistotniejsze są w zasadzie dwa:

Po pierwsze, dochody uzyskiwane po dacie, w której rozdzielność została ustanowiona  – stanowić będą osobisty majątek danego małżonka. Tyczy się to również aktywów, które zostałyby po tej dacie nabyte.

Po drugie, po ustaniu wspólnoty majątkowej, możliwym jest inicjacja sprawy o podział majątku po rozwodzie. Można dokonać go bądź w drodze umowy, lub przed sądem.

Przedmiotem podziału, co do zasady jest to, co istniało i było wspólne na dzień ustania wspólnoty majątkowej małżeńskiej. Orzeczenie rozdzielności na dany dzień, bezpośrednio wpływa zatem na to, co będzie przedmiotem podziału. W zależności od okoliczności, w danej dacie małżonkowie mogli mieć bowiem mniejszy, lub większy majątek.  Z uwagi na oczywistość, że interesy stron postępowania bywają sprzeczne – ustalenie w jakiej dacie ma dojść do orzeczenia rozdzielności jest zatem niezwykle istotne.

W sprawach tych, często w interesie jednego z małżonków leży doprowadzenie do oddalenia powództwa. Dzieje się tak zwłaszcza gdy rozdzielności domaga się małżonek generujący niebagatelnie większy dochód. W sytuacji gdy między małżonkami istnieje separacja faktyczna i dodatkowo toczy się sprawa o rozwód – doprowadzenie do oddalenia pozwu o rozdzielność bywa trudne.

W przypadku tego rodzaju sporów, bardzo często środkiem prowadzącym do sukcesu, jest skoncentrowanie postępowania dowodowego na okolicznościach, które doprowadziły do rozpadu pożycia z winy powoda domagającego się rozdzielności. Choć zasadą jest, że Sąd prowadzący spór o rozdzielność unika jak ognia dochodzenia faktów z tym związanych (bo materie te winny interesować sąd orzekający rozwód a nie rozdzielność), to mimo wszystko ich zbadanie jest istotne w kontekście potrzeby zweryfikowania zgodności roszczenia powoda z tzw. zasadami współżycia społecznego i dobrem rodziny.

Tak też wypowiada się orzecznictwo, a min. : Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19.IX.2000 r. sygn. IV CKN 100/00: „Przy ocenie żądania zniesienia wspólności ustawowej małżeńskiej z punktu widzenia zasad współżycia społecznego powinny być brane pod uwagę między innymi takie okoliczności, jak wzgląd na dobro rodziny lub pozwanego małżonka, jak też wina małżonka, który wystąpił z żądaniem.”. Podobnie: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7.I.2000 r. sygn. II CKN 662/98: „Nie może być obojętne dla wyniku sprawy, że to powód doprowadził do rozkładu pożycia małżeńskiego. W tych warunkach przyjąć należy, iż zniesienie wspólności ustawowej w warunkach separacji faktycznej, będącej wynikiem rozkładu pożycia małżeńskiego wywołanego zachowaniami jednego z małżonków, przy jednoczesnym zachowaniu przez każdego z małżonków możliwości zarządzania majątkiem wspólnym, jest sprzeczne z dobrem rodziny.” oraz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12.IX.2000 r. sygn. III CKN 373/99: „Z żądaniem zniesienia wspólności może wystąpić również małżonek, który jest wyłącznie winny separacji. Wina jego, jak też wzgląd na dobro rodziny lub pozwanego małżonka, powinny być brane pod uwagę jedynie przy ocenie żądania zniesienia wspólności z punktu widzenia zasad współżycia społecznego.”

Każda sprawa jest jednak inna i wymaga indywidualnego podejścia. Przede wszystkim konieczna jest analiza, czy orzeczenie rozdzielności (i w jakiej dacie) leży w interesie danej strony. Dopiero po jej przeprowadzeniu możliwym jest odpowiedź na pytanie, po co mi rozdzielność.