Postępowanie dowodowe w sprawie o rozwód.

Jak wyjaśnia art. 441 kodeksu postępowania cywilnego, „postępowanie dowodowe (w sprawach o rozwód) ma przede wszystkim na celu ustalenie okoliczności dotyczących rozkładu pożycia, jak również okoliczności dotyczących dzieci stron i ich sytuacji, a w razie uznania powództwa – także przyczyn, które skłoniły do tego stronę pozwaną”. Art. 422 k.p.c. stanowi zaś, że „Jeżeli pozwany uznaje żądanie pozwu a małżonkowie nie mają wspólnych małoletnich dzieci, sąd może ograniczyć postępowanie dowodowe do przesłuchania stron.”. Mimo powyższego, nigdy jednak w sprawach o rozwód nie można oprzeć rozstrzygnięcia wyłącznie na uznaniu powództwa lub przyznaniu okoliczności faktycznych, co wynika wprost z treści art. 431 k.p.c.

W każdej bowiem sprawie o rozwód, przeprowadzenie dowodu z przesłuchania Stron jest obligatoryjne (vide art. 432 k.p.c.).

Art. 302 par. 2 k.p.c. stanowi zaś, że „gdy z przyczyn natury faktycznej lub prawnej przesłuchać można co do okoliczności spornych jedną tylko stronę, sąd oceni, czy mimo to należy przesłuchać tę stronę, czy też dowód ten pominąć w zupełności. Sąd postąpi tak samo, gdy druga strona lub niektórzy ze współuczestników nie stawili się na przesłuchanie stron lub odmówili zeznań.”

Jak powołać dowody w sprawie o rozwód?

Ciężar dowodu na daną okoliczność, co do zasady obciąża stronę, która z niej wywodzi skutki prawne. Od tej zasady istnieją jednak pewne odstępstwa, wynikające np. z domniemań prawnych. Strona zainteresowana uzyskaniem wyroku rozwodowego, winna zatem przedstawić dowody potwierdzające m.in. że nastąpił trwały i zupełny rozpad pożycia, tj. że między małżonkami doszło do ustania wspólnoty duchowej, fizycznej i gospodarczej. Gdy w ramach sprawy koniecznym jest rozstrzyganie o władzy rodzicielskiej, kontaktach, alimentach czy eksmisji małżonka – strona winna przedstawić dowody potwierdzające i uzasadniające jej stanowisko procesowe.

Choć ustalenia na okoliczność czy i która ze stron ponosi winę za rozpad pożycia sąd czyni z urzędu, oczywistym jest nadto, że strona zainteresowana korzystnym dla niej rozstrzygnięciem winna wykazywać własną inicjatywę dowodową na okoliczność winy drugiego małżonka.

Na zasadach ogólnych, dowodem w sprawie o rozwód może być każdy nośnik informacji (świadkowie, dokumenty, nagrania, korespondencja email) a także dowód z opinii biegłych, oględziny czy przesłuchanie stron.

Tak jak w każdej sprawie, sąd ocenia zebrany w sprawie materiał dowodowy na podstawie tzw. swobodnej oceny dowodów. Nie oznacza to jednak, że ocena ta może być dowolna. Winna bowiem być oparta nie tylko na analizie wiarygodności np. danego świadka, ale i być zgodna z zasadami logiki czy doświadczenia życiowego.

Często zadawanym pytaniem jest, czy dowodem w sprawie o rozwód mogą być np. nagrania czynione z ukrycia.

Co do zasady, nie ma przepisów, które wprost, zabraniałyby wykorzystywania tego rodzaju dowodów w sprawach cywilnych.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 25 kwietnia 2003 r. sygn. IV CKN 94/2001 „w procesie rozwodowym w zakresie wykazania winy w rozkładzie pożycia małżeńskiego służyć może także nagranie magnetofonowe rozmów prowadzonych przez strony, nawet jeżeli tych nagrań dokonano bez wiedzy jednej z nich i w okresie trwania małżonków w faktycznej separacji.”

Kwestia dopuszczalności stosowania tego typu dowodów jest jednak dyskusyjna, jako że teoretycznie dowód taki może zostać uznany za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Ponadto, po wejściu w życiu przepisów tzw. RODO, tj. unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych, trudno przewidzieć w którym kierunku podąży praktyka orzecznicza. Osobiście opowiadam się za całkowitą dopuszczalnością tego rodzaju dowodów, zwłaszcza w sprawach, w których rozpad pożycia następuje np. z powodu przemocy domowej. Zazwyczaj bowiem, w tego rodzaju sprawach brak jest świadków.

Zaznaczyć jednak należy, że dowód tego rodzaju winno się każdorazowo oceniać z ostrożnością, gdyż zdarzają się sytuacje w których strona celem zdobycia kompromitującego materiału, celowo prowokuje małżonka do określonego zachowania. Niekoniecznie zatem sytuacja uwieczniona na danym nagraniu, winna zostać oceniona przez sąd za reprezentatywny przykład typowego zachowania drugiej strony.